Mi Bandy można już śmiało nazwać opaskami kultowymi, jako że od lat cieszą się w Polsce ogromną popularnością. Co za tym idzie, poprzeczka dla każdego kolejnego modelu jest zawieszona naprawdę wysoko. Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, jakim sukcesem okazał się Xiaomi Mi Band 6.
Czy nowa odsłona tej opaski, przedstawiona światu jako Smart Band 7, dorosła do tych oczekiwań? Przekonajmy się!
Pastylka nadal posiada charakterystyczny dla tej linii smukły, elegancki wygląd. Perfekcyjnie zgrywa się z paskiem, do którego wkrótce przejdziemy.
Najważniejszą zmianą względem poprzedniej wersji jest nowy ekran AMOLED. Odrobinę urósł, do przekątnej wynoszącej 1,62”. Teraz zobaczysz jeszcze więcej treści i to wyraźnie: obraz jest ostry i nie ma mu czego zarzucić. Wszystkie prezentowane informacje są wyjątkowo czytelne.
Jasność jest regulowana ręcznie, z poziomu ustawień. Z początku może to być drobną niedogodnością, ale da się do tego błyskawicznie przyzwyczaić. Zwłaszcza, że ekran jest jaśniejszy niż w Mi Band 6 i optymalnie sprawdza się nawet w pełnym słońcu.
Niby nie jest to jakaś wielka zmiana, a jednak funkcja always-on-display to przyjemne udogodnienie. Zawsze możesz widzieć aktualną datę i godzinę, bez konieczności wykonywania dodatkowej akcji.
Paski do Mi Bandów stały się ważnym elementem rozpoznawczym serii, pozwalając użytkownikom na wybór spośród dziesiątków wyrazistych kolorów. Jak można się było spodziewać, nie inaczej jest w przypadku Xiaomi Smart Band 7.
Na dzień dobry producent przedstawił nam “kwartet, który przyciąga wzrok”. To neonowe odcienie zieleni i pomarańczy oraz dwie wersje khaki: zielony i niebieski. Pod względem wizualnym robią świetną robotę!
Wariantów kolorystycznych na start jest więcej: kość słoniowa, oliwka, pomarańcz, niebieski, róż, no i oczywiście pasująca do wszystkiego czerń. Dla każdego coś miłego.
Jeśli chodzi o kwestie materiałowe: silikonowy pasek jak zawsze wypada solidnie mimo swej zaskakującej lekkości, nie uczula, nie uwiera i jest całkiem przyjemny w kontakcie ze skórą. Pewna rozciągliwość materiału oznacza, że możesz elastycznie dopasować go do swojego nadgarstka. Ma się rozumieć, obecna jest również standardowa regulacja za pomocą dziurek.
Xiaomi Smart Band 7 otrzymał nie tylko powiększony ekran, lecz i większą baterię – jej pojemność to aż 180 mAh. Wytrzyma do 14 dni w trybie czuwania, w zależności od używanych funkcji.
Należy się naturalnie liczyć z tym, że “w praniu” czas ten ulegnie skróceniu i odpalona opaska powinna być ładowana co kilka dni.
Niektórzy kręcą na to nosem, ale cóż, takie są w tym wypadku koszty postępu. Najnowszy band dostał mnóstwo zaawansowanych opcji, mamy nowy i większy wyświetlacz, pojawiła się funkcjonalność always-on-display, o której już zdążyliśmy napomknąć… To wszystko musi mieć swój wpływ na baterię.
Bez obaw, producent zadbał o swoistą rekompensatę tego stanu rzeczy. Ładowanie jest szybkie, a do tego odbywa się poprzez ładowarkę na piny magnetyczne. To spora wygoda w obsłudze, ponieważ podczas zasilania nie musisz nawet wyciągać pastylki z paska.
Zanim przejdziemy do kwestii sportu, sprawdźmy co takiego opaska robi dla użytkownika na co dzień. Za jej pomocą możesz między innymi analizować maksymalny pobór tlenu, monitorować nasycenie krwi tlenem, tętno (na przestrzeni całego dnia), jakość snu… Wszystko uzupełnione powiadomieniami, kiedy coś idzie nie tak (na przykład pojawiające się zaburzenia tętna) i szczegółowymi raportami uzupełnionymi przez wskazówki na temat tego, co da się poprawić (na przykład odnośnie snu).
Obecne są też pomiary menstruacyjne, wskaźnik aktywności osobistej, monitorowanie poziomu stresu, ćwiczenia głębokiego oddechu… I szereg innych opcji, dzięki którym zadbasz o swoje zdrowie i samopoczucie!
Sport to wprawdzie też zdrowie, ale poświęćmy mu osobną sekcję. Możliwość śledzenia własnej aktywności i wyników to przecież dla wielu użytkowników główny argument za kupnem smart opaski.
Na pokładzie Smart Banda 7 znajduje się standardowy krokomierz. Standardowy, czyli bez GPS, ale urządzenie może korzystać z GPS telefonu – wystarczy mieć go zawsze przy sobie.
Jeśli chodzi o bardziej zaawansowane aktywności, to trybów treningowych jest cała masa. Na start otrzymujesz możliwość wyboru spośród 110 dyscyplin!
Każdy amator sportu powinien być zadowolony. Tak jest, KAŻDY. Smart Band 7 mierzy i analizuje aktywność nawet w przypadku e-sportu czy szachów.
Opaska z powodzeniem wykonuje swoje podstawowe zadanie przy treningu, jakim jest skuteczne i precyzyjne monitorowanie postępów, a poprzez to podtrzymywanie niezbędnej motywacji.
Warto też wspomnieć, że funkcjonalności sportowe mają być systematycznie aktualizowane. To kapitalna wiadomość dla wszystkich fanów aktywnego trybu życia!
Nawiasem mówiąc, mamy tu też tryb pływania, więc opaskę spokojnie zabierzesz ze sobą nawet na basen. Posiada wodoodporność na poziomie 5 ATM, zatem śmiało nurkuj bez zmartwień o uszkodzenie ulubionego gadżetu.
Na koniec zostawiliśmy sobie jeszcze temat wyglądu tarczy. Jest sporo gotowych układów do wyboru, wśród których możesz przebierać w poszukiwaniu swoich ulubionych. Masz też opcję ich personalizacji, zatem ciągle będziesz znajdować coś nowego i tym samym nigdy nie znudzisz się wyglądem głównego ekranu.
W razie potrzeby wystarczy przeciągnąć palcem od dołu, a uzyskasz zupełnie nowy układ tarczy.
Pewnie, że warto! Przy konstrukcji Smart Band 7 Xiaomi zostawiło najlepsze cechy “szóstki”, a przy tym dodało kilka poważnych argumentów na swoją korzyść.
Takich na przykład, jak większy wyświetlacz, zaawansowane funkcje zdrowotne, wiele drobniejszych funkcjonalności ułatwiających życie, połączenie Bluetooth 5.2 BLE, opcja always-on-display…
Koniec końców, opaska oferuje mnóstwo możliwości w naprawdę przystępnej cenie – pod tym względem kontynuuje chlubną tradycję poprzedniczek. Zamów w ciemno, zwłaszcza jeżeli nie masz poprzedniego modelu, a chcesz sprawdzić, o co ten cały hałas ze smart bandami.